wtorek, 18 grudnia 2012

Anioł z Krakowa...


...będzie mi przypominał grudniowy wyjazd do teatru i  bożonarodzeniowy jarmark na krakowskim rynku.
To była bardzo wesoła wycieczka, mimo niezbyt ładnej pogody.

2 komentarze:

  1. Jest przepiekna! Tlo tez i taca tez mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko, cieszę się,że znowu się odezwałaś, brakowało mi Twoi wizyt, dziękuję za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i wszystkie miłe komentarze :-)