... pochodzi z gór, ale nie z Tatr jak większość moich aniołów, tylko z Beskidów, a konkretnie z Wisły. Wybrała go dla mnie Łucja, która ma niecałe pięć lat, ale jest bardzo rezolutna. Wakacje są dobrą porą dla mojej kolekcji. Rodzina i znajomi rozjeżdżają się w różne strony i przywożą mi anioły. Dzięki Im za to.
Anioły w mojej kolekcji są bardzo różne, od zwykłych, tuzinkowych do artystycznych, ale wszystkie są ważne, ponieważ kojarzą się z ludźmi, miejscami lub sytuacjami miłymi memu sercu, a w niektórych przypadkach nawet bardzo drogimi.
środa, 31 sierpnia 2011
piątek, 26 sierpnia 2011
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)